Patron szkoły
Kardynał Stefan Wyszyński
1901 - 1981
Kalendarium
- 3 sierpnia 1901r.
Urodził się w Zuzeli nad Bugiem, na pograniczu Mazowsza i Podlasia, jako drugie dziecko Stanisława, organisty miejscowego kościoła i Julianny (z d. Karp) Wyszyńskich.
- rok 1910
Rodzina przenosi się do Andrzejewa, gdzie Stefan uczęszcza do trzeciej klasy szkoły podstawowej z rosyjskim językiem nauczania.
31 października umiera matka małego Stefana.
- lata 1912 - 1917
Uczęszcza do Gimnazjum Wojciecha Górskiego w Warszawie.
Z powodu wojny przenosi się do gimnazjum w Łomży.
- lata 1917 - 1920
Uczy się w liceum włocławskim (Niższym Seminarium Duchownym).
- lata 1920 - 1924
Zostaje klerykiem Wyższego Seminarium Duchownego we Włocławku.
- 3 sierpnia 1924r.
W dniu swoich 23. urodzin we wrocławskiej bazylice katedralnej przyjmuje z rąk biskupa Stanisława Owczarka święcenia kapłańskie. Z Mszą Świętą prymicyjną jedzie na Jasną Górę. Po latach powie: "Pojechałem z prymicją na Jasną Górę, aby mieć Matkę (...), Matkę, która już będzie na zawsze..."
- lata 1925 - 1929
Studiuje na Wydziale Prawa Kanonicznego oraz Wydziale Prawa i Nauk Ekonomiczno - Społecznych Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, który ukończył z doktoratem na temat "Prawa rodziny, Kościoła i państwa do szkoły".
- rok 1931
Obejmuje pierwsze obowiązki wikariusza w parafii Świętej Rodziny w Przedczu.
Rok później zostaje redaktorem naczelnym miesięcznika "Ateneum Kapłańskie". Jednocześnie prowadzi chrześcijański uniwersytet robotniczy.
- lata wojenne 1939 - 1945
W czasie wojny, ze względu na swoje zaangażowanie społeczne oraz przedwojenne publikacje poświęcone totalizmowi hitlerowskiemu jest poszukiwany przez Niemców.
Z polecenia rektora seminarium ukrywa się przed Gestapo we wsi Stanisławka w województwie lubelskim, później we Wrociszewie i w Laskach.
Zostaje członkiem Korpusu Obrońców Polski.
W okresie powstania warszawskiego pełni funkcję kapelana Grupy AK Kampinos, działającej m.in. w Laskach oraz szpitala powstańczego.
- marzec 1946r.
Ojciec Święty Pius XII mianuje księdza doktora Stefana Wyszyńskiego biskupem diecezjalnym lubelskim.
Święcenia biskupie otrzymuje z rąk kardynała Augusta Hlonda, Prymasa Polski. W swoim herbie biskupim umieszcza słowa "Soli Deo", tzn. "Samemu Bogu".
- 12 listopada 1948r.
Ojciec Święty Pius XII mianuje Wyszyńskiego arcybiskupem metropolitą Gniezna i Warszawy, Prymasem Polski.
- 14 kwietnia 1950r.
W sytuacji jawnego prześladowania Kościoła Prymas zmuszony jest prowadzić politykę ustępstw wobec "nowej władzy". Aby uchronić Kościół i naród od rozlewu krwi podejmuje decyzję o zawarciu porozumienia podpisanego przez Episkopat i władze państwowe. W porozumieniu państwo gwarantowało Kościołowi nauczanie religii w szkołach, swobodę praktyk religijnych dla młodzieży, opiekę duszpasterską w wojsku, szpitalach i więzieniach oraz funkcjonowanie Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, zakonów i seminariów duchownych. Władze komunistyczne nie dotrzymują jednak zobowiązań. Następują aresztowania biskupów, księży i sióstr zakonnych.
- 12 stycznia 1953r.
Nominowany przez papieża Piusa XII kardynałem, członkiem kolegium kardynalskiego. Nie mógł osobiście odebrać kapelusza kardynalskiego, gdyż władze polskie odmówiły mu wydania paszportu.
- lata 1953 - 1956 - represje wobec Prymasa
Coraz bardziej zaostrza się kurs polityki wobec Kościoła.
Prymas zostaje aresztowany przez władze komunistyczne i wywieziony z Warszawy.
Przebywa w następujących miejscach odosobnienia:
Rywałd Królewski - 25 września 1953r. - 12 października 1953r.
Stoczek Warmiński - 12 października 1953r. - 6 października 1954r.
Prudnik Śląski- 6 października 1954r. - 27 października 1955r.
Komańcza - 27 października 1955r. - 26 października 1956r.
Podczas izolacji w Komańczy w maju 1956r. pisze tekst Ślubów Narodu.
26 sierpnia zebranym na Jasnej Górze wiernym odczytał je biskup Michał Klepacz, pełniący obowiązki przewodniczącego Episkopatu Polski. Na tronie przygotowanym dla Prymasa złożono biało - czerwone róże.
- lata 1957 - 1965
Prowadzi Wielką Nowennę przed Jubileuszem Tysiąclecia Chrztu Polski.
W lipcu 1959r. przybywa do Jarocina, by otworzyć Kongres Różańcowy i Maryjny.
- lata 1962 - 1965
Bierze udział w pracach Soboru watykańskiego oraz w konklawe, które wybrało papieża - Pawła VI.
Jest jednym z inicjatorów wystosowania orędzia biskupów polskich do biskupów niemieckich.
- 3 - 4 maja 1966r.
Na Jasnej Górze przewodniczy uroczystościom milenijnym. Podczas pontyfikalnej sumy celebrowanej przez arcybiskupa Karola Wojtyłę głosi słowo Boże, koronuje obraz Matki Bożej Częstochowskiej Królowej Polski i prowadzi Milenijny Akt oddania Polski Matce Chrystusa.
- rok 1971
Przybywa z wizytą duszpasterską do Jarocina.
- 25 - 26 sierpnia 1978r.
Bierze udział w konklawe, które wybiera papieża - Jana Pawła I.
- 14 - 16 października 1978r.
Bierze udział w konklawe, które wybiera Karola Wojtyłę, arcybiskupa metropolitę krakowskiego na papieża, który przybrał imię Jana Pawła II.
Ukazuje się obok Ojca Świętego Jana Pawła II na balkonie Bazyliki Watykańskiej.
- 22 października 1978r.
Uczestniczy w Watykanie w uroczystej inauguracji pontyfikatu Ojca Świętego Jana Pawła II, bierze udział w koncelebrze pontyfikalnej. Gdy prymas Wyszyński oddający hołd papieżowi całował pierścień, Jan Paweł II na znak szacunku dla Prymasa uniósł się z tronu, ucałował kardynała i trwali tak obaj we wzruszającym uścisku. Po chwili papież wypowiedział słowa: "Czcigodny i umiłowany księże Prymasie pozwól, że powiem po prostu to, co myślę. Nie byłoby na na Stolicy Piotrowej tego Papieża - Polaka, który dziś pełen bojaźni rozpoczyna nowy pontyfikat, gdyby nie było Twojej wiary nie cofającej się przed więzieniem i cierpieniem, Twojej heroicznej nadziei, Twego zawierzenia bez reszty Matce Kościoła (...)". Stefan Wyszyński wzruszony wypowiada słowa: "Masz wprowadzić Kościół w trzecie tysiąclecie".
- czerwiec 1979r.
Przyjmuje na polskiej ziemi Papieża - Polaka, Jana Pawła II.
- 12 maja 1981r.
W Warszawie odprawia ostatnią mszę świętą.
- 25 maja 1981r.
Odbywa ostatnią rozmowę telefoniczną z Ojcem Świętym Janem Pawłem II.
- 28 maja 1981r.
Umiera w Warszawie w uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego, o godz. 4.40.
Miał 80 lat. W kapłaństwie przeżył 57 lat.
- 31 maja 1981r.
Na Palcu Zwycięstwa w Warszawie kardynał Agostino Casaroli przewodniczy ceremoniom pogrzebowym śp. kardynała Stefana Wyszyńskiego, Prymasa Polski.
Prymas Tysiąclecia zostaje pochowany w podziemiach bazyliki archikatedralnej św. Jana Chrzciciela w Warszawie.
Wczytajmy się w słowa Prymasa Tysiąclecia...
Można dać bardzo dużo i serce zranić, a można bardzo malutko i serce rozradować, jakby skrzydła komuś przypiąć do ramion.
Bóg nigdy nie rezygnuje ze swoich dzieci, nawet z takich, które stoją plecami do Niego.
Wszystko, co nas spotyka - zdrowie czy cierpienie, dobro czy zło, chleb czy głód, przyjaźń ludzka czy niechęć, dobrobyt czy niedostatek - wszystko to w ręku Boga może działać ku dobremu.
Uprzejme spojrzenie i uśmiech znaczą często więcej, niż udana rozmowa.
Człowiek jest odpowiedzialny nie tylko za uczucia, które ma dla innych, ale i za te, które w innych budzi.
Ludzie mówią - "czas to pieniądz". Ja mówię inaczej - "czas to miłość". Pieniądz jest znikomy, a miłość trwa.
To jest prawdziwa przyjaźń - osłaniać innych nawet kosztem siebie.
Miłość musi być próbowana jak złoto w ogniu prób; tylko mała miłość w ogniu prób kruszeje. Wielka oczyszcza się i rozpala.
Choćbyś przegrał całkowicie, zbierz się, zgarnij, zacznij od nowa! Spróbuj budować na tym, co w tobie jest z Boga.
Nie ma takich sytuacji, w których by jeszcze miłość nie miała czegoś do powiedzenia.
Jakakolwiek by ona była, w jakiekolwiek szaty by ją ubrano, to jest zawsze matka.
Nie wystarczy urodzić się człowiekiem, trzeba jeszcze być człowiekiem.
Sztuką jest umierać dla Ojczyzny, ale największą sztuką jest dobrze żyć dla niej.
Nienawiść można uleczyć tylko miłością.
Drogi kamień nie przestaje być sobą nawet wtedy, gdy spadnie w błoto i zabrudzi się.
Każda nienawiść, każda pięść wyciągnięta przeciw bratu - jest przegraną.
Od siebie trzeba wymagać najwięcej.
Kto chce wejść na szczyt, musi zaczynać od dołu, a potem iść krok za krokiem, nie przyspieszając go. Zły to taternik czy alpinista, który zaczyna wspinaczkę w góry od zrywu i wielkiego wysiłku. Dobry idzie krok za krokiem, powoli, spokojnie.
Nie musisz wszystkiego rozumieć, wystarczy, że wszystko, co Bóg daje, kochasz.
Gdy gaśnie pamięć ludzka, dalej mówią kamienie.
Tyle wart jest nasz rok, ile zdołaliśmy przezwyciężyć w sobie niechęci, ile zdołaliśmy przełamać ludzkiej złości i gniewu. Tyle wart jest nasz rok, ile ludziom zdołaliśmy zaoszczędzić smutku, cierpień, przeciwności. Tyle wart jest nasz rok, ile zdołaliśmy okazać ludziom serca, bliskości, współczucia, dobroci i pociechy. Tyle wart jest nasz rok, ile zdołaliśmy zapłacić dobrem za wyrządzone nam zło.
BEATYFIKACJA
Po trwającym 30 lat procesie beatyfikacyjnym Sługa Boży, kard. Wyszyński zostanie beatyfikowany 12 września 2021 r. w Warszawie.
Już działa strona internetowa z informacjami o procesie przygotowania do beatyfikacji - czytaj tutaj